Imię: William
Nazwisko: Bueckendorf
Wiek: 18
Ilość lat spędzonych w obozie: 7
Boski rodzic: Mars
Umiejętności od boskiego rodzica: Jak na boskiego dziedzica przystało, Will może poszczycić się kilkoma wyjątkowymi umiejętnościami. Jedną z nich jest możliwość przywoływania broni, ale pod jednym warunkiem. Musi ona należeć do niego. Kolejnym bardzo przydatnym elementem jest jego odporność na czaromowę dzieci Wenus. Może się również pochwalić niebywałą siłą, która, gdy jest wściekły umożliwia mu przepołowienie ciała wroga mieczem.
Umiejętności ogólne:
Walka mieczem - ekspert
Strzelanie z łuku - podstawowy
Walka włócznią - średni
Uzdrowicielstwo - nieznany
Walka wręcz - ekspert
Znajomość Łaciny - podstawowy
Logiczne myślenie - zaawansowany
Opis charakteru: Jest impulsywny i spokojny za razem, co zawdzięcza tylko i wyłącznie uprawianiem sportu. Jest on dla niego blokerem zachowań nieporządanych. Nie stara się o rozgłos, ani o bycie uwielbianym i kochanym przez wszystkich. Jeżeli coś mu się nie podoba, mówi o tym otwarcie, bo wychodzi z założenia (o dziwo, jak na dziecko swego ojca), że niepotrzebny rozlew krwii po kłótni jest idiotyczny.
Inne: Will urodził się w Nowym Yorku, gdzie mieszkał aż do przeniesienia się do obozu. W szkole był dość popularną osobą, ale nigdy o to szczególnie nie zabiegał. Wychodziło to samo, kiedy zaczął zdobywać nagrody w siatkówce plażowej. Jego największym sukcesem jest wygranie pięciu meczy w rozgrywkach krajowych w Miami. Od wielu lat uczy się francuskiego - mówi po nim biegle, a od niedawna zaczął też uczyć się włoskiego i przy okazji łacińskiego. Jest wysportowany i dobrze zbudowany, ale mimo tego posiada kilka kompleksów, o których nie mówi nikomu. No cóż, jak przystało na potomka Marsa, William jest impulsywny i wysportowany. Do tego jest dość silny, co z impulsywnością daje niebezpieczną mieszankę, wręcz wybuchową. Gdyby nie to, że stara się wyżywać podczas treningów sportowych pewnie zabiłby kilka ludzi z wściekłości, ale kto wie… możemy tylko gdybać.
Ekwipunek: Jeżeli chodzi po obozie i nie wybiera się na żadną większą wyprawę nosi tylko sztylet i zegarek na nadgarstku. Często można go też zobaczyć z okularami przeciwsłonecznymi na nosie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz