wtorek, 6 stycznia 2015

KP Quinn c:


Imię: Quinn
Nazwisko: Pelly
Wiek: 16
Ilość lat w obozie: 8 (pół roku temu zniknęła z obozu, całkiem niedawno wróciła)
Boski rodzic: Neptun (ojciec), główne rzeki podziemia (błogosławieństwo)
Walka mieczem: ekspert
Strzelanie z łuku: podstawowy
Walka włócznią: nieznany
Uzdrowicielstwo: średni
Walka wręcz: ekspert
Znajomość łaciny: zaawansowany
Logiczne myślenie: zaawansowany
Od Neptuna:
- hydrokineza - panowanie nad wodą na wysokim poziomie, może ją kontrolować i narzucać jej własną wolę, może także kontrolować każdą ciecz, która zawiera wodę, np: alkohole, trucizny;
- możliwości komunikacji ze zwierzętami morskimi i końmi;
- świetna orientacja na morzu.
Od rzek podziemia:
- Styks - za pomocą dotyku i paru słów po łacinie potrafi unieważnić przysięgi "na Styks", bez różnicy czy cudze czy własne;
- Lete - wymazywanie pamięci (całej albo jej fragmentów) za pomocą umysłu;
- Flegeton - dotyk Quinn ma właściwości lecznicze, lecz wtedy wywołuje także ból - miejsce dotknięcia piecze jakby było palone - jeśli rany są zbyt poważne, ranny może skonać z bólu;
- Acheron - nieznane
- Kokytos - nieznane
Charakter: Cóż, Quinn to dziewczyna o specyficznym charakterze. Przede wszystkim jest bezkompromisowa i zawsze szczera, a do tego arogancka i uparta jak osioł. Ma specyficzne poczucie humoru. Jest człowiekiem praktycznym, rzadko kieruje się emocjami. Samotnik - rozmawia z ludźmi i lubi to robić, ale przez świat woli kroczyć sama. Rozważna i sprytna, odważna i bystra, zawsze przygotowana do walki. Zazwyczaj pełna swojego specyficznego humoru, lecz gdy trzeba potrafi być poważna. Lubi się kłócić. Zawsze opanowana, prawie że niemożliwe jest wytrącenie jej z równowagi, lecz jeśli to się uda, Quinn wpada w szał. Egoistka, niewiele razy się zdarzało by czyjeś życie przekładała nad swoje. Nieprzewidywalna. Okrutna tak bardzo, że trudno się jej nie bać. Nie ma w sobie dużo z Neptuna, wszyscy są zgodni w tym, że Quinn przypomina bardziej dzieci Orkusa - lubi czasem poznęcać się nad innymi, dla czystej przyjemności.
Inne: Quinn, zanim w wieku 8 lat trafiła do obozu, mieszkała wraz z matką w Buenos Aires. Była bardzo problematycznym dzieckiem - często kradła i kłamała, lecz kara nigdy jej nie dosięgała, gdyż świadkom lub własnej matce po prostu wymazywała pamięć, bez żadnych skrupułów. Gdy matka wyjawiła jej pokrewieństwo z Neptunem i jej błogosławieństwa od rzek podziemia, Quinn doskonale o tym wiedziała od lat. Nikt nie pamięta, jak dziewczyna dostała się do obozu - najprawdopodobniej dotarła tam całkiem sama, ale tej wersji Quinn nigdy nie potwierdziła. Jej obecność wpływa różnie na innych legionistów, uważają ją za lekko stukniętą, ale zazwyczaj zwracają się do niej z szacunkiem - głównie dlatego, że jeśli Quinn się wkurzy (co się zdarza niezwykle rzadko) bez żadnych ceregieli wymazuje delikwentowi pamięć. Gdy nie przebywa w obozie, podróżuje po świecie - to jedna z jej pasji. Skąd bierze pieniądze na wymarzone wojaże? To jeden z sekrecików Quinn, których zresztą ma mnóstwo.
Ekwipunek: latarka zmieniająca się w glaudiusa z cesarskiego złota, dwie pałeczki (do chińskiego żarcia) zmieniające się w sztylety ze stygijskiego żelaza, dwie żelazne obrączki (zawsze na palcach)- na jednej wygrawerowane "memoria" (pamięć), na drugiej "iuramentum" (przysięga), stary kompas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz