sobota, 29 listopada 2014

Freya (II KP Gaby :C)



Imię::Freya
Nazwisko: Beauchamp
Wiek:19 lat
Boski rodzic-Apollo, z domieszką krwi Chione
Umiejętności od boskiego rodzica: Sama nie wie,kim właściwie była dla niej Chione-matka przekazała jej list,zanim umarła,w którym było napisane,że jest córką rzymskiego Apolla, z domieszką krwi Chione. Może jej matką była jej córką? Nieważne. Cóż,odziedziczyła po niej kriokinezę- zdolność zamrażania,ot co. Przedmioty,ludzi. Oczywiście,dzieci Khione potrafiły znacznie więcej,jednak ona mogła być z nią spokrewniona daleko,więc czego więcej wymagać? To i tak dużo. Wybitna w strzelaniu z łuku-jak każde dziecko Apolla,a dużo ich jest. Nie musiała się tego specjalnie uczyć-dopracowywała na szkolnym kółku strzeleckim. Mogłaby być uzdrowicielką,jak również większość dzieci Apolla,ale nie robi nic w tym kierunku. Po prostu jej to kompletnie nie interesuje. Niech to robią dzieci Eskulapa,ale w gorszych chwilach potrafiłaby komuś pomóc. O dziwo-nie umie śpiewać,malować ani grać na instrumentach. Czasami potrafi widzieć przyszłość,ma takie przebłyski-ale oczywiście,nie może tego nikomu wyjawić,trzyma to całkowicie dla siebie,inaczej Apollo by ją ukarał. Ma ciekawą umiejętność:potrafi uszkodzić kogoś. Dokładnie tak. Jej ojciec był również bogiem medycyny:kierował anatomią i zsyłał zarazy. To samo potrafi robić Freya:może sprawić niedoczynność jakiegoś narządu,zawał serca,i tak dalej. Co do chorób,nad tym stara się pracować,bo to może być całkiem przydatne. Jej umiejętności zatrzymały się na wywołaniu świnki w szkole podstawowej,a później,za pomocą dotyku,zaraziła koleżankę grypą świńską. Światło..dobrze czuje się w świetle słonecznym,i nadaje jej to siły,czasem to przydatne.
 
Ilość lat spędzonych w obozie:Dziewczyna była właściwie w obozie dwa razy:kiedy miała osiem lat,jednak została z niego zabrana przez osobę,której w ogóle nie pamięta. Następnie,trafiła tam po raz kolejny,i tym razem na stałe,gdy miała piętnaście lat. Jest tam do dzisiaj,i stara się rozgryźć,kim była ta osoba,i dlaczego zabrała ją z miejsca,w którym była najbardziej bezpieczna? 
Świetnia walczy mieczem.Chodziła kiedyś z ojczymem do parku i walczyli na drewniane mieczyki,bardzo podobne wagowo do zwykłego miecza. Były tej samej długości. Na czternaste urodziny dostała prawdziwy miecz,z niebiańskiego spiżu. Był on prawdopodobnie od ojca,ponieważ ma duże słońce i lirę na przodzie. Pewnie była to zamianka z jakimś instrumentem.
Umiejętności ogólne:
Walka mieczem-zaawansowany
Strzelanie z łuku-ekspert
Walka włócznią-nieznany
Uzdrowicielstwo-podstawowy
Walka wręcz-średni
Znajomość Łaciny:podstawowy
Logiczne myślenie:zaawansowany
Opis charakteru i postaci- Właściwie,to urodziła się na Sycylii. Matka pracowała tam od jakichś dwóch lat,więc tam pewnie poznała Apolla. Później,wspólnie przeprowadziły się do Bośni i Hercegowiny,gdzie mieszkały przez cztery lata. Następnie,wróciły do ojczyzny-Kalifornii w Stanach. Zamieszkały niedaleko Palm Springs,a Lacey,jej matka-wtedy 22-latka z czteroletnią córką,wynajęła mieszkanie,w którym mieszka do dzisiaj. Znalazła sobie męża,Patricka-ale na razie wychowywali tylko Freyę,chociaż marzą o kolejnym dziecku. Dziewczynka zawsze lubiła słońce,i to najczęściej na dworze spędzała czas. Lubiła kąpać się w morzu,i opalać na plaży. Kiedyś widziała we śnie scenkę,jak jej mamę potrąca samochód-nie powiedziała jej tego,po coś jej tego zabroniło,miała wtedy jakieś sześć lat. Następnego dnia,gdy jechały samochodem,jakiś pijany kierowca omal ich nie zabił. Mama prawie umarła,ale dziewczynka cudownie ją uzdrowiła-to był pierwszy i ostatni raz,gdy tego użyła,bo za bardzo się później bała. Dwa lata później,prawie zamroziła swoją opiekunkę-dziewczyna jest istnym kontrastem dwóch przeciwnych bogów:boga słońca i bogini zimna. Później zdarzały jej się przypadki zamrożenia przedmiotów,ale jeśli by się przyłożyła,mogłaby zrobić z tego morderczą broń,o czym czasem zdaje się myśleć. W szkole zesłała zarazy na dwie koleżanki,to potrafi świetnie. Chodziła również na kółko strzelnicze-niewiele mogła się nauczyć,bo była z tego świetna. Ma do siebie średni dystans,chociaż czasem udaje jej się zdobyć na żart. W końcu,halo-córka Apolla,która nie potrafi malować,śpiewać,grać na instrumentach. Mimo tego,potrafi żartować,jest raczej miła i pomocna. Potrafi dochować tajemnicy,uczyła się tego całe życie. To silna dziewczyna,chociaż może nie wygląda na taką. Ma chłopaka,z którym ma naprawdę świetne relacje,i jest z nim szczęśliwa.

Ekwipunek-Posiada zegarek,który nosi zazwyczaj na lewej ręce,i notatnik w którym zapisuje wszystkie swoje wizje,i tak dalej. Ma go jednak w swojej torbie,ogromniastej,która jest zawsze ukryta.  Ktoś kiedyś zabierał ją z obozu,a ona nie pamiętała nic. Nie wie,kim jest ta osoba,i czego od niej chce,ale trafiła prosto do matki. Dowiedziała się o tym od samej zainteresowanej,iż ktoś ją ''chroni'',a od ojczyma,że kiedyś była w jakimś obozie,ale wróciła,bo niby jej się tam nie podobało. Ma przy sobie swój miecz,który jest sztyletem,bo się rozwija na miecz. Czasami nosi na plecach łuk,kołczan i strzały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz